Jeżeli pomiędzy Panem a firmą reklamową nie została zawarta żadna umowa, wówczas nie jest Pan zobowiązany do zapłaty za umieszczoną na stronie reklamę. Firma reklamowa nie ma możliwości, aby bez wszczynania procesu sądowego wymusić zapłatę za wykonaną usługę. Brak jest bowiem podstawy prawnej w postaci umowy, z której wynikałby obowiązek zapłaty wynagrodzenia za niezamówioną usługę.
Przed podjęciem ewentualnych działań, należy jednak najpierw zastanowić się, czy na pewno nie doszło do zawarcia umowy. W przypadku umowy o świadczenie reklamy prawo nie wymaga szczególnej formy, wobec czego dopuszczalne jest zawarcie umowy nawet w formie ustnej, w tym także za pośrednictwem telefonu. Aby umowa była uznana za zawartą, konieczne jest uzgodnienie w trakcie rozmowy istotnych warunków usługi oraz jej ceny, a także wyrażanie woli zawarcia umowy. Jeżeli zatem w trakcie rozmowy strony wyraziły chęć zawarcia umowy i określiły jej istotne warunki, wówczas umowa taka wiąże strony i może stanowić podstawę od dochodzenia zapłaty.
Jeżeli jednak w opisywanym przypadku nie doszło do zawarcia umowy w formie ustnej, wówczas brak jest obowiązku zapłaty. Nie oznacza to jednak, że firma reklamowa nie będzie starała się podejmować działań w celu otrzymania wynagrodzenia. Częstą praktyką działających w podobny sposób firm jest przesyłanie wezwań do zapłaty, druczków wpłaty czy faktur wskazujących na obowiązek zapłaty. Nie można także wykluczyć sytuacji, w której firma reklamowa podejmie się próby sądowego dochodzenia należności. W takim przypadku, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 kodeksu cywilnego, ciężar udowodnienia faktu zawarcia umowy spoczywa na stronie, która wywodzi z tego faktu skutki prawne. Zatem to firma reklamowa zobowiązana będzie do udowodnienia przed sądem zawarcia umowy. Aby to zrobić, może posłużyć się np. zeznaniami świadków, którzy byli obecni przy zawieraniu umowy ustnej czy też nagraniem rozmowy telefonicznej.
Jeżeli dojdzie do wytoczenia powództwa o zapłatę, a wskazane w pozwie dowody na okoliczność zawarcia umowy nie wzbudzą wątpliwości Sądu, wydany zostanie nakaz zapłaty, w którym Sąd wezwie do zapłacenia żądanej kwoty w przeciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu lub wniesienia w tym terminie sprzeciwu. Takiego pisma nie należy ignorować, gdyż w przypadku braku wniesienia sprzeciwu, nakaz zapłaty uprawomocni się i będzie mógł stanowić podstawę do prowadzenia egzekucji komorniczej. Skuteczne wniesienie sprzeciwu spowoduje natomiast, że druga strona zobowiązana będzie do udowodnienia przed Sądem zawarcia umowy oraz wynikającego z niej obowiązku zapłaty. Jeżeli przedstawione przez nią dowody nie będą wystarczające, wówczas Sąd oddali powództwo.
Tomasz Lewandowicz, Kancelaria Prawna ARKANA
Artykuł ukazał się w Dzienniku Bałtyckim, w dodatku Praca – numer z dn. 28.02.2011.